Sveti Stefan to wizytówka Czarnogóry. Na każdym folderze, na każdej stronie internetowej pokazują tą wysepkę połączoną ze stałym lądem groblą. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu była tu kolebka i ośrodek plemienny rodu Paštrović, jednak w latach 50 ród wysiedlono, przekształcając wysepkę w ekskluzywny hotel. Można jednak osadę zwiedzać po uiszczeniu odpowiedniej opłaty. Nie wiemy jednak jakiej, gdyż podczas naszej wizyty remontowano groblę i wstęp na wysepkę był niemożliwy. Nie pozostało nam nic innego jak wylegiwać się na kamienistej, pustej o dziwo plaży i kontemplować widok na Sveti Stefan.