Z dwóch powodów miasto (drugie co do wielkości w Czarnogórze) jest godne wzmianki:
1) nieopodal znajduje się słynny monastyr Ostrog;
2) produkuje się tu wyśmienite piwo Nikšićko, najlepsze ze wszystkich piw byłej Jugosławii (tych rzecz jasna, które próbowałem).
Musieliśmy tu zmienić autobus w drodze do Žabljaka.