Ocena:6
Delta Dunaju - ocena:9
Podróż z Braiły do Tulczy busem trwa około 2 godzin (w tym przeprawa promem przez Dunaj). Bus zapchany ponad wszelką miarę. Gorąco. Lodzie nie chcą otwierać okien. Ale krajobraz za oknem zaskakujący. Poszarpane góry Macin. Niewysokie (najwyższy szczyt Ţuţuiatul - 467mnpm) ale sprawiają wrażenie niedostępnych.
Dotarliśmy na dworzec, a tam czekał na nas już Ionel, który zaproponował nam nocleg we własnym mieszkaniu (60 lei za pokój). Nie zastanawialiśmy się długo i skorzystaliśmy z okazji. Mieszkanie było bardzo przyjemne. Ionel, który świetnie mówi po angielsku i jest emerytowanym marynarzem, następnego dnia załatwił nam łajbę, którą wypłynęliśmy w Deltę Dunaju. 100 euro za 5-godzinny rejsik. Do rezerwatu ptaków Nebunu i z powrotem. Nasz kapitan nie mówił wprawdzie po angielsku, ale na migi można było się porozumieć. Pokazywał spotykane ptaki i nazywał je po rumuńsku. Zwracał też uwagę na co ciekawsze miejsca. Podróż upłynęła w miłej atmosferze, jednakże w drodze powrotnej pod koniec rejsu było troszkę nudnawo.