Niemiły początek

Nie oceniam. Nie byłem w Centrum więc ocena nie byłaby sprawiedliwa.

Szanowny Globtroterze. Gdy będziesz w Bukareszcie omijaj szerokim łukiem hotel Camelia przy Cameliel Strada. Niech nie omamią Cię ładne zdjęcia w internecie i stosunkowo niska cena. W 3 osobowym pokoju miała być dostawka dla 4 osoby, a był dmuchany materac (całe szczęście już napompowany). Wykładziny na podłodze, mówiąc delikatnie nieświeże, łazienka obskurna itd. Ale to jeszcze nic. Łóżka! Stelaże w nich były z płyt pilśniowych. W jednym z łóżek odległość między płytami wynosiła ok 30 cm., pupa się zapadała, nic nie dało się zrobić. W drugim łóżku płyta była przegniła i pękła w trakcie użytku! 180 lei to zbyt wiele jak za taki 4-osobowy pokój. (1 lei = nieco ponad 90gr.) Okolica też nieciekawa.

Komentarze (0)