Chcąc uniknąć winobrania realizujemy plan B i jedziemy do Znojma. Okazuje się, że w Znojmie też organizuję imprezę. W ten sam weekend co w Mikulovie! Na nocleg nie ma szans. Starówka już przed południem przepełniona, choć winobranie zaczyna się o 17. Toteż uciekamy się do planu C i jedziemy do Brna, skąd zamierzamy robić wypady do okolicznych atrakcji.