Dwie wysepki i wymarłe miasto

W XV wieku dwaj rybacy z Perastu znaleźli na skałach w zatoce obraz Matki Boskiej, Przewieźli go do miejscowego kościoła św. Mikołaja. Jednak w nocy obraz zniknął i pojawił się ponownie na rafie. Gdy sytuacja kilkakrotnie się powtórzyła, mieszkańcy miasta postanowili zbudować wokół skały sztuczną wysepkę, a na niej kościół Gospa od Škrpjela (Matki Boskiej na Skale). Na pamiątkę tego wydarzenia co roku w czerwcu płynie na wyspę procesja łódek.

Na drugiej wysepce znajduje się klasztor sveti Đorđe(św. Jerzego) i cmentarz dla bogatych mieszkańców Perastu oraz zasłużonych kapitanów, toteż zwana jest ona Wyspą Umarłych.

Rejsik na Gospę od Škrpjela z mariny kosztuje 5 euro od osoby.

Z nabrzeża Perastu doskonale widoczny jest masyw Lovćen, święta góra Czarnogórców, na której znajduje się mauzoleum Piotra II Petrovića- Njegoša - największego czarnogórskiego bohatera narodowego, władcy, biskupa i wieszcza.

Sam Perast, mimo że niewielki, obfituje w zabytki. Choć są to zabytki zrujnowane. To efekt trzęsienia ziemi z 1979r. Zamieszkuje miasteczko kilkuset ludzi, jednak starówka sprawia wrażenie wymarłej, zwłaszcza wyżej położona jej część. Trochę życia jest na wybrzeżu - kilka restauracji, port rybacki i łodzie przewożące turystów.

Zdjęcia (20)

Komentarze (0)